środa, 11 stycznia 2017

Harcerskie Zainteresowania

Betlejemskie Światełko Pokoju

Czuwaj!
Mam na imię Marta i uczęszczam do I klasy gimnazjum im. Jana Pawła II w Krasnobrodzie. Pilnie się uczę, gram na gitarze, mam wiele pasji i zainteresowań i na każde staram się poświęcać dużo czasu, aby efekty dało się zauważyć od razu, dzięki czemu mogę czuć się z siebie dumna. Należę również do harcerstwa, stąd też przywitanie na wstępie. Drużyna, w której jestem nosi nazwę: 10 Drużyna Harcerska „Traperski Krąg z Suśca”. 
 
W dniach 9-11 grudnia odbyło się wielkie wydarzenie, ważne dla całego ZHP. Otóż wybrani harcerze z naszej drużyny (w tym ja) udaliśmy się wraz z naszą druhną oraz kilkoma innymi drużynami z powiatu Tomaszowskiego na BŚP- Betlejemskie Światełko Pokoju! Pierwszego dnia wyjechaliśmy do Zakopanego i tam mieliśmy nocleg, wyżywienie oraz wieczernicę z wspomnianymi powyżej drużynami. Zanim dojechaliśmy do Zakopanego, wstąpiliśmy na kilka godzin do Krakowa.
Zwiedziliśmy tam Stare Miasto i przechodziliśmy obok wielu imponujących budynków. Po kilku godzinach w Krakowie wyruszyliśmy w dalszą trasę prowadzącą prosto do Zakopanego. Gdy dojechaliśmy do naszej kwatery, po rozpakowaniu się i obiadokolacji, udaliśmy się na „Nabożeństwo Światła” w Sanktuarium na Krzeptówkach. Po nabożeństwie wróciliśmy do kwatery i zasiedliśmy do wieczernicy betlejemskiej.

Następnego dnia, czyli 10 grudnia, nasz dzień zaczęliśmy od pożywnego śniadania. Zaraz po nim udaliśmy się na cmentarz, aby zapalić znicze przy grobie założycieli ZHP. Później pieszo i w zwartym szyku poszliśmy na Krupówkę w centrum Zakopanego. Tam, zgodnie z programem, wzięlismy udział w harcerskiej grze terenowej. Zgodnie z tradycją naszej drużyny w przerwie gry terenowej zawitaliśmy do McDonald's! Po skończonej grze mogliśmy kupić sobie oscypki, pamiątki, odwiedzić sklepy. W moim przypadku, zaraz po zakupie oscypków i skromnej pamiątki, weszłam do Empiku i oddałam się książkom. Po czasie spędzonym w Krupówce, wróciliśmy do naszej kwatery na krótki odpoczynek. Wieczorem poszliśmy na koncert zespołu „Cisza Jak Ta”, który grał i śpiewał wiele harcerskich pieśni i nie tylko. Po całym dniu pełnym wrażeń, harcerze nie mogli doczekać się dnia kolejnego.

Ostatniego dnia naszej podróży, czyli 11 grudnia, zaraz po wczesnym śniadaniu, wyjechaliśmy już spakowani, na Słowację, do miejscowości pod nazwą Svit. Uroczystość przekazania Światełka, które przyjechało do Słowacji prosto z Betlejem, a dzięki polskiemu ZHP także do Polski, zapoczątkowała Msza Święta w Kościele Świętego Józefa we wspomnianej powyżej miejscowości, dokładniej pod Popradem. Po Mszy Świętej słowaccy skauci wraz z naszą polską Druhną Naczelną zaczęli przekazywać betlejemski płomyk polskim władzom, hufcom i drużynom ZHP. Po najważniejszej a zarazem radosnej uroczystości, nadszedł czas powrotu do domu.
Przez te trzy dni spędzone głównie w Zakopanem, zawarliśmy wiele nowych przyjaźni. Doświadczyliśmy również dużo przydatnych umiejętności, a w naszych głowach zrodziło się wiele refleksji dzięki nabożeństwu oraz koncertowi. To wydarzenie zostanie na długo w mojej pamięci wraz z miłymi wspomnieniami. Dzięki zdjęciom mogę je odświeżać codziennie i za każdym razem pojawia się uśmiech na mojej twarzy, gdy wraz z nimi, przypominają się śmieszne „wtopy”! :)



Bacznośc!


Wawel


Nabożeństwo Światła w Sanktuarium na Krzeptówkach


Wspólna wieczernica betlejemska


Nasze śpiewniki


Świeczka towarzysząca każdej wieczernicy


Iskierka przyjaźni


Przy grobie i pomniku śp.Olgi Drahonowskiej-Małkowskiej i śp.Andrzeja Małkowskiego, założycieli Związku Harcerstwa Polskiego


Ruszamy na grę terenową


Koncert zespołu "Cisza Jak Ta"


Słowacka Msza Święta


Światełko dla naszej druhny


Światełko dla nas


Nasza drużyna wraz z dh Naczelną





Światełko


Ciasteczka Lilijki


Kilka zaprzyjaźnionych drużyn na tle gór słowackich


Słowackie góry



Spacer



Krupówki



Autor: Marta, kl. Ia